Stres – największy wróg organizatora eventów

Organizator wydarzeń to zdecydowanie jeden z najbardziej stresogennych zawodów na świecie. Na jego barkach spoczywa nie tylko realizacja wszystkich punktów imprezy, ale także dobre samopoczucie uczestników i oczywiście wcześniejsze, bardzo szczegółowe planowanie wydarzenia. W tej branży wszystko może pójść nie tak, dlatego obserwujemy dużą rotację zarówno wśród firm, jak i specjalistów. Jedną z podstawowych umiejętności, jaką musi nabyć organizator eventów, jest radzenie sobie ze stresem. Podpowiadamy, jak to zrobić.

Nie rób wszystkiego samodzielnie

Organizowanie eventów to praca zespołowa i nawet wybitny taktyk nie jest w stanie wszystkiego dopilnować samodzielnie. To wymaga czasu, jeżdżenia na spotkania, pracy przed komputerem, negocjowania cen – a kiedyś jeszcze trzeba spać i jeść. Dlatego w walce ze stresem i szybkim wypaleniem zawodowym bardzo ważne jest, aby móc liczyć na wsparcie zespołu kompetentnych pracowników. Oszczędzanie na etatach jest tylko pozorne i skończy się tym, że event manager przestanie się rozwijać.

Plan Twoim sprzymierzeńcem

Stres wywołują sytuacje, nad którymi nie można zapanować. A nie można, ponieważ nie jest się na nie przygotowanym. W branży eventowej to niedopuszczalne. Organizator wydarzeń musi mieć kompleksowy plan działań, a najlepiej również plan B. Dzięki temu będzie spokojnie odhaczać kolejne punkty wiedząc, że prowadzą one do zorganizowania naprawdę udanej imprezy. Choć branża eventowa jest kreatywna, nie ma w niej miejsca na totalny chaos.

Zaakceptuj fakt, że coś pójdzie nie tak

Praca event managera to przede wszystkim kontakt z ludźmi, a ludzie – jak wiadomo – lubią zawieść. Przyjmij do wiadomości, że firma cateringowa pewnie się spóźni, oświetleniowiec zapomni jakiegoś ważnego elementu scenografii, a klient w ostatniej chwili zmodyfikuje listę gości dodając do niej 100 osób. Takie życie i nic na to nie poradzisz. Oczywiście Twoim obowiązkiem jest wybrnięcie z tego typu sytuacji, jednak będzie Ci o wiele łatwiej, jeśli nie będą Cię one zaskakiwać.

Przyjmuj zlecenia, które na pewno możesz zrealizować

Znasz swoje „moce przerobowe” i jeśli nie jesteś w stanie ich nagle zwiększyć, nie podejmuj się organizacji zbyt dużych imprez. Porażka to nie tylko strata pieniędzy, ale także poważna rysa na wizerunku firmy, którą trudno będzie spolerować.

Pamiętaj również, aby nie skazywać się na pracę pod zbyt silną presją czasu. Oczywiście nigdy tego całkowicie nie unikniesz, ale staraj się tak dobierać zlecenia (i przygotowywać oferty), aby móc rzetelnie podejść do organizacji wydarzenia bez konieczności pracy po 18 godzin dziennie.

Na koniec rada od kolegów po fachu: znajdź sobie pasję, hobby, cokolwiek, co pozwoli Ci się odstresować po pracy. To naprawdę pomaga!