Niewielkie imprezy firmowe: czy odwoływać je w związku z koronawirusem?

Po wprowadzeniu restrykcyjnych przepisów związanych z organizacją imprez masowych, cała branża eventowa zaczęła dosłownie tonąć. Jest to zrozumiałe w czasach tak wielkiego kryzysu, jaki zgotował nam wirus z Wuhan. Niepewność jutra potęguje fatalne nastroje, a klienci agenci eventowych jeden po drugim odwołują wcześniejsze plany i zrywają umowy. Co jednak z małymi imprezami firmowymi? Czy można je organizować? Czy ma to w ogóle sens? Zastanówmy się nad tym w naszym artykule.

Imprezy do 50 osób nadal dozwolone

Z formalnego punktu widzenia nie ma przeciwwskazań do tego, aby zorganizować imprezę firmową, w której jednorazowo weźmie udział do 50 osób. Problem w tym, że nie bardzo jest gdzie to zrobić – w momencie pisania tego artykułu wiemy tylko, że restauracje i inne lokale gastronomiczne pozostaną zamknięte do odwołania czyli do momentu, kiedy uda się dostatecznie opanować sytuację epidemiologiczną .

Imprezy do 50 osób można natomiast organizować w innych budynkach, chociażby w siedzibie firmy. Tutaj nic się więc nie zmienia i jeśli tylko przedsiębiorcy uznają, że takie wydarzenie ma sens, można normalnie kontynuować przygotowania.

Czy warto?

Na to pytanie trudno jest udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Na pewno sytuacja jest bardzo trudna. Z epidemiologicznego punktu widzenia trzeba odradzić organizowanie jakichkolwiek imprez, ponieważ zalecenia są jasne: kto może, ten zostaje w domu. Z drugiej jednak strony obowiązują umowy, często zostały już poczynione konkretne zobowiązania, poniesione wydatki. Jeśli więc nasi klienci, a także klienci innych agencji eventowych, chcą zorganizować imprezę do 50 osób w lokalu niegastronomicznym, oczywiście pozostajemy do dyspozycji.

W tych ekstremalnych warunkach należy jednak zachować daleko idącą ostrożność. Zalecamy, aby:

• Kategorycznie zakazać udziału w imprezie osobom, które mają jakiekolwiek objawy infekcji;
• Wprowadzić restrykcyjne zasady dbania o higienę, w tym zapewnić nieograniczony dostęp do środków dezynfekujących;
• Wskazane jest zrezygnowanie z cateringu serwowanego na wspólnym stole na rzecz podawanego każdemu z gości z osobna;
• Wykluczone jest łamanie przepisu zakazującego organizowanie zgromadzeń powyżej 50 osób;

W ostatnich dniach przeprowadziliśmy dziesiątki rozmów z zaniepokojonymi klientami, którzy sami nie wiedzą, co robić. Nasza agencja również znalazła się w kłopotliwej sytuacji. Nadrzędne znaczenie ma jednak w tej chwili to, aby zachować najwyższe standardy higieny i niepotrzebnie nie narażać się na zagrożenie. Wiemy też, że wiele firm nie chce rezygnować z już zaplanowanych imprez, aby dać odrobinę radości przygnębionym pracownikom – w końcu nie wiadomo, co będzie z gospodarką i czy uda się utrzymać miejsca pracy.