Eventy stacjonarne wrócą. Skąd w nas ta pewność?

To jasne, że jako przedstawiciele branży eventowej nie możemy się już doczekać zdjęcia wszystkich obostrzeń, przez które nasz sektor jest zamrożony praktycznie od wczesnej wiosny 2020 roku. Wiele agencji już się poddało, inne tracą nadzieję na lepsze czasy, ale my jesteśmy dziwnie spokojni o przyszłość. Na czym opieramy przekonanie, że eventy stacjonarne wrócą, i to wcześniej, niż może się wydawać? Sprawdź te argumenty.

Biznes potrzebuje spotkań

Trudno jest sobie wyobrazić, aby na dłuższą metę przedsiębiorcy poprzestali na kontaktach wirtualnych. Szczególnie tradycyjne branże bazują na bezpośredniej prezentacji oferty. One muszą mieć możliwość wystawiania się, organizacji konferencji, sympozjów, uczestniczenia w wydarzeniach branżowych. Biznes zawsze był oparty na relacjach i zanim nie nastąpi pełna automatyzacja gospodarki, to ten trend się nie zmieni. Wychodzimy zatem z założenia, że aktualnie znajdujemy się w stanie niezdrowego, ale jednak przejściowego zawieszenia.

Eventy online to tylko namiastka

Pewnie, że da się je organizować, niektóre eventy online są nawet naprawdę udane i można sobie wyobrazić kontynuowanie tej formy w przyszłości. Są jednak takie rodzaje wydarzeń, które w Internecie tracą sens, a na pewno okazują się być mało atrakcyjne dla uczestników. Dobrym przykładem będą tutaj koncerty. Co z tego, że te transmitowane w Internecie dają nam dostęp do dźwięków, skoro pozbawiają nas emocji towarzyszących przeżywaniu muzyki na żywo?

Boom na pracę zdalną wymusi sięganie po tradycyjne modele motywacji pracowników

Ten temat szerzej omawiamy w osobnym poradniku na naszym blogu, bo jest on niezwykle wręcz ważny. Teoretycznie praca zdalna ma same zalety – jest tańsza, daje większą swobodę pracownikowi, minimalizuje ryzyko chorób czy wypadków. Nie bagatelizujmy jednak jej fatalnego wpływu na psychikę. Osoba pozbawiona kontaktu z innymi ludźmi staje się mniej efektywna, spada jej motywacja do pracy. W takich warunkach nie ma mowy o budowaniu zespołów.

Pracodawcy zmuszeni do przejścia na model zdalny będą więc szukać różnych sposobów na to, aby integrować pracowników i wzmacniać ich więź z firmą. Temu właśnie służą eventy korporacyjne, imprezy integracyjne czy wyjazdy szkoleniowe.

Eventy są częścią wielkiej sieci połączeń gospodarczych

Zadziwiające, jak często w dyskusji o sytuacji firm eventowych pomija się kwestię zależności różnych podmiotów od siebie. To nie jest tak, że zamrażając branżę eventową uderzamy tylko w wąską grupę jej przedstawicieli. Eventy to przecież dochody dla właścicieli hoteli, centrów kongresowych, hal sportowych, firm cateringowych, muzyków, konferansjerów, producentów gadżetów reklamowych, prelegentów itd. Polskiej gospodarki nie stać na to, aby eventy stacjonarne całkowicie zniknęły. I to na pewno nie nastąpi!