Ważne szczegóły, o których trzeba pamiętać planując catering na event firmowy

Czego nie może zabraknąć na żadnym evencie? Oczywiście, że jedzenia i picia. Zwykle jest tak, że to agencja eventowa odpowiada za zapewnienie cateringu podczas imprezy, oczywiście zlecając to zaufanemu podwykonawcy. Klient ma jednak udział w ustalaniu menu oraz zakresu – pisząc brzydko – sfery gastronomicznej. O czym należy koniecznie pamiętać planując catering na event firmowy?

Uniwersalne menu

To bardzo ważne, zwłaszcza w czasach, gdy coraz więcej osób rezygnuje z jedzenia mięsa, glutenu czy innych produktów. Warto zadbać więc o to, by każdy uczestnik eventu znalazł w bufecie coś dla siebie. Nie powinno zabraknąć potraw mięsnych i bezmięsnych, a także przygotowanych specjalnie z myślą o alergikach.

Bardzo dobrym pomysłem będzie także umieszczenie na stole bufetowym rozpiski produktów z wyszczególnieniem popularnych alergenów. To dodatkowo zwiększa bezpieczeństwo uczestników eventu i pozytywnie wpływa na renomę organizatora.

Impreza na stojąco? Najlepsze będą finger food

Jeśli event firmowy jest pomyślany w taki sposób, że goście nie będą siadać przy stołach (typowe dla np. konferencji), to nie ma sensu raczyć ich potrawami wymagającymi użycia sztućców. Można sobie łatwo wyobrazić czym skończy się próba zjedzenia np. sznycla szwajcarskiego na stojąco. Goście będą okupować parapety, a to nie sprzyja utrzymaniu prestiżowego charakteru imprezy.

Na stojące eventy zdecydowanie polecamy natomiast finger food, czyli różnego rodzaju przekąski, które – jak sama nazwa wskazuje – chwyta się po prostu w palce. Mogą to być kanapeczki czy popularne koreczki.

Czosnek? Byle nie do przesady

Czosnek to jedna z najpopularniejszych przypraw, ale jednocześnie jest bardzo silnym alergenem i – nie ma się co czarować – jego zjedzenie może się wiązać z wystąpieniem krępujących sytuacji. Lepiej więc nie fundować gościom stresu i stworzyć takie menu, które nie wymaga stosowania czosnku, a już na pewno nie w nadmiarze.

Rada

Zalecamy również bardzo ostrożne podejście do umieszczania w menu pikantnych potraw. Mogą się oczywiście pojawić, ale nie powinny dominować w bufecie.

Dopasowanie ilości jedzenia do liczby uczestników

To banalna kwestia, która jednak często sprawia niemałe problemy organizatorom eventów. Najgorszy scenariusz to taki, że w połowie imprezy goście nie mają już nic do jedzenia, a nadal są głodni. Zawsze lepiej jest więc nieco przeszacować liczbę dań, niż dopuścić do tak niezręcznej sytuacji.

Na koniec wspomnijmy o jeszcze jednej istotnej kwestii, a więc obsłudze. Jeśli catering ma być serwowany gościom do stolików, to należy zakontraktować odpowiednią liczbę kelnerów – goście nie mogą czekać w nieskończoność na jedzenie. Jeśli natomiast zaplanowano szwedzki stół, warto oddelegować co najmniej dwie osoby do jego obsługi (jedna zbiera naczynia, druga pilnuje porządku na stole i pomaga gościom w wyborze potraw).