Dlaczego lepiej przesunąć event, niż całkowicie go odwołać?

Na naszym blogu staramy się publikować artykuły ponadczasowe, czyli przydatne niezależnie od okresu w roku, aktualnych wydarzeń czy trendów. Jednak nie możemy odciąć się od tego, co od kilku tygodni demoluje całą branżę MICE. Chodzi oczywiście o pandemię koronawirusa z Wuhan. Jako przedstawiciele branży eventowej doskonale wiemy, jakie będą (i już są) konsekwencje tej choroby dla całego sektora. Mimo to zachowujemy spokój i do tego samego zachęcamy naszych klientów. Solidarnie z innymi agencjami eventowymi sugerujemy, aby nie odwoływać pochopnie zaplanowanych imprez, ale w miarę możliwości je przesuwać. Dlaczego to najrozsądniejsze rozwiązanie?

COVID-19 musi w końcu odpuścić

Oczywiście, że nikt nie wie, kiedy to nastąpi, natomiast kilka wskazówek daje nam historia. Epidemia SARS skończyła się nagle, bez żadnych szczególnych sygnałów, które mogłyby to zwiastować. Wirus COVID-19 jest pod wieloma względami podobny do wirusa grypy i prawdopodobnie będzie mieć charakter sezonowy, czyli powinien odpuścić nam późną wiosną. W maju i czerwcu będzie jeszcze czas, aby planować imprezy latem oraz jesienią. Na to przynajmniej musimy liczyć.

Będą problemy z terminami

Gdy to całe szaleństwo związane z pandemią koronawirusa nareszcie się skończy, siłą rzeczy branża eventowa zacznie się odradzać. Firmy będą miały sporo gotówki, którą trzeba inwestować w działania marketingowe i wizerunkowe, a więc także różnego rodzaju wydarzenia. Może więc nastąpić klasyczny schemat „wygłodniałego wilka” – wszyscy nagle rzucą się na wolne terminy, a tych zacznie brakować. Przesuwając już zaplanowaną imprezę można się przed takim scenariuszem uchronić.

Zapisy umowne

Zerwanie umowy z organizatorem wydarzenia zawsze pociąga za sobą konkretne konsekwencje finansowe, czyli pisząc wprost – konieczność zapłacenia kary umownej. Jest to zupełnie normalne i nie ma się co na to obrażać. W końcu organizator, najczęściej agencja eventowa, poniósł wymierne koszty swojej pracy, musiał zarezerwować obiekt czy opłacić podwykonawców. Może więc lepiej wstrzymać się z podejmowaniem pochopnych decyzji, zwłaszcza na fali ogólnoświatowej paniki? Wiemy, że to nie jest takie proste, ale życie zawsze pokazuje, że uleganie emocjom w biznesie nigdy się nie opłaca.