Data wpisu: 18.06.2020

Co z tym paleniem? Problem papierosów na evencie biznesowym

Jeśli wierzyć statystykom, to 8 milionów Polaków regularnie (codziennie) pali papierosy. Ta liczba z roku na rok jest coraz mniejsza, ale nadal organizując jakikolwiek event biznesowy można w ciemno założyć, że wśród zaproszonych gości znajdą się także palacze. Jeszcze kilkanaście lat temu nie byłoby z tym żadnego problemu, ale obecnie obowiązuje prawo zakazujące palenia w miejscach publicznych poza wydzielonymi strefami. Jak więc wybrnąć z tego dylematu, aby zapewnić maksymalny komfort zarówno palaczom, jak i niepalącym gościom? Garść wskazówek znajdziesz w naszym poradniku.

Obowiązkowa palarnia

Wydzielenie palarni może być dość problematyczne, ale nie ma innego rozwiązania. Najczęściej palaczy zaprasza się po prostu do ogrodu lub na zewnątrz budynku, w którym organizowany jest event. Na świeżym powietrzu nikomu nie powinien przeszkadzać papierosowy odór. Optymalnie będzie, jeśli palarnia znajdzie się w bezpośrednim sąsiedztwie łazienek – wielu palaczy po puszczeniu dymka zechce umyć ręce czy się odświeżyć.

Oczywiście niezbędnym akcesorium w palarni musi być odpowiednio duża popielniczka. Dopuszczenie do sytuacji, w której palacze rzucają niedopałki na ziemię jest karygodne i wystawia złe świadectwo organizatorowi eventu.

Zimą: parasol grzewczy

Wielokrotnie zdarzyło się nam otrzymać zapytanie od klientów o to, jak zamierzamy rozwiązać kwestię palenia papierosów w okresie zimowym. Rzeczywiście, może to być spory problem z perspektywy palaczy, którym przecież nie uśmiecha się za każdym razem iść do szatni po kurtkę czy płaszcz. Można to na szczęście rozwiązać w bardzo prosty sposób.

Mamy tutaj na myśli parasol grzewczy. Jest to świetna metoda umilenia palaczom oddawania się nałogowi. Jednocześnie parasol wygląda estetycznie i w czytelny sposób wyznacza strefę dla palących.

Palenie wewnątrz budynku? Wykluczone!

Choć może się pojawić pomysł wydzielenia strefy dla palących wewnątrz budynku, w którym odbywa się event, to jednak odradzamy takie rozwiązanie. Raz, że w środku momentalnie zrobi się taki zaduch, że nawet nałogowi palacze będą woleli wychodzić na zewnątrz. Dwa: nie da się całkowicie odseparować pozostałych gości od nieprzyjemnych zapachów wydobywający się z palarni – wystarczy przecież otwarcie drzwi, aby część dymu przedostała się na zewnątrz. Dlatego zdecydowanie lepiej będzie zorganizować palarnię poza budynkiem.


Autor wpisu:
Soluma Prestige, Maciej Chabowski

Bezpłatna konsultacja

Nasi doradcy czekają na Twoje pytania. Pomożemy Ci dobrać produkty do Twoich potrzeb.

Katalog gadżetówSkontaktuj się z nami

Stosujemy pliki cookies. Jeśli nie blokujesz tych plików (samodzielnie przez ustawienia przeglądarki), to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Zobacz politykę cookies.
Przewiń do góry